Młyn Klekotki
Jeśli będziecie na Warmii, koniecznie musicie zajrzeć do Młyna Klekotki. Chociażby na kawę i mały spacer po okolicy. Jest bajecznie! Tak, to odpowiednie słowo, które mogłoby opisać cały dzień Zuzi i Karola.
Od rana była luźna atmosfera, co ciężko jest osiągnąć podczas dnia ślubu – w szczególności podczas przygotowań, gdzie stres sięga zenitu. Mimo to, że gości było w okolicy setki, to odnosiło się wrażenie, że spotkało się tu wąskie grono najbliższych sobie osób, które będzie celebrować ten wspaniały dzień.
Cudowna pogoda, uśmiechnięci ludzie, fantastyczne miejsce to cały przepis na wspaniałą imprezę.
Jako, że marna ze mnie pisarka to od razu zapraszam Was do obejrzenia zdjęć 🙂
Skorzystam jeszcze z faktu, że jest 3 stycznia 2022 roku. Mój pierwszy wpis (mam nadzieję, że będzie ich o wiele więcej niż w poprzednim roku i do marca wrzucę wszystkie zlecenia z 2021) .
Tak więc, życzę Wam wszystkim samych bajecznych dni – takich jak TEN Zuzi i Karola.
Ps. Co Panna Młoda je tuż przed ceremonią? Odpowiedź znajdziecie w galerii 😉