SESJA RODZINNA
Rodzina się powiększyła! 2+1
Wiele z Was jak i ja (przyznaje się bez bicia), nie lubi zdjęć. Ten wielki skierowany w naszą stronę obiektyw i krzyczące zza niego “uśmiech!”
sprawia, że na naszej twarzy maluje się wielki grymas. Brzmi tragicznie znajomo?
Ania (którą zaraz zobaczycie na zdjęciach), miała bardzo podobne mniemanie o sesji fotograficznej. Mimo, że na sesję namawiała ją Nasza wspólna znajoma.
Ania w końcu się zgodziła i napisała do mnie, pytając o sesję fotograficzną.
I wiecie jak się w końcu okazuje… Nie taki diabeł straszny!
Rodzinka fantastyczna i totalnie zakochana w sobie po uszy!
Sami zobaczcie ile wspaniałych zdjęć oddających ich miłość udało Nam się zrobić. Pamiętajcie, że często najlepszym miejscem na sesję rodzinną prócz pleneru jest Wasz dom, gdzie wszyscy czują się komfortowo, nie skrępowani niczym. Nooo, może na początku moim aparatem 😉 ale to bardzo szybko mija.
Koniecznie zobaczcie moje spotkanie z Anią i jej rodziną!
Share this story